piątek, 1 sierpnia 2014

Jak zdać egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem?

Hej, kochani!
Dzisiaj przygotowałam dla Was post, który sporej części z Was może się już niedługo przydać. Egzamin na prawo jazdy jest wydarzeniem mocno stresującym. Pamiętam jak ja zdawałam 3 lata temu. Moja szkoła jazdy, w której się uczyłam, pozostawiała wiele do życzenia- miałam jazdy raz 3-4 tygodnie, 5 różnych instruktorów, z czego jeden był starym obleśnym zboczeńcem (takie rzeczy zgłaszajcie od razu!!!), instruktor potrafił nie przyjść na jazdy, a ja sterczałam jak kołek- dużo i długo by opowiadać, nie życzę nikomu takiej nauki. Koniec końców wyjeździłam 20 z 30 godzin (chamy...) i dostałam świstek, że mogę zapisać się na egzamin. Kompletnie nieprzygotowana, przerażona, niedouczona- taka właśnie się czułam. 
Zdałam za pierwszym razem i śmigam już kolejny rok całkowicie bezkolizyjnie!
Postanowiłam się z Wami podzielić swoją wiedzą i sposobami, bo wierzę, że mogę pomóc sporej części z Was. Porady te są wynikiem moich obserwacji, porad od mojego chłopaka, informacji przeczytanych na setkach stron internetowych, przez które wtedy przebrnęłam. Bardzo proszę, żebyście nie kopiowali tego poradnika. Jeśli uznacie, że jest przydatny i chcecie go komuś pokazać, to podeślijcie link do tego postu. 
Naprawdę, włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby zebrać te informacje i się nimi z Wami podzielić.
Przy okazji również, trochę z innej beczki, chciałabym zaprosić wszystkich zainteresowanych tematem nieruchomości na drugiego bloga: MIŁE WNĘTRZE - niezależnie czy sami chcecie urządzić wnętrze, czy budujecie dom, a może pracujecie jako pośrednicy, na pewno znajdziecie coś dla siebie :)

źródło zdjęcia: www.demotywatory.pl

Okej, no to czas na mój autorski poradnik :)
Nie będę pisała o egzaminie teoretycznym, bo tutaj nie ma innej rady, jak przysiąść wszystkiego się nauczyć. Róbcie jak najwięcej testów.Przejdźmy zatem do egzaminu praktycznego.

1. Jeśli masz taką możliwość, wykup godzinę jazdy doszkalającej bezpośrednio przed egzaminem. Poczujesz się dużo pewniej.
***
2. Nie pij energetyków ani kawy. Wbrew pozorom trudniej nam się wtedy skupić, nasze ruchy są bardziej chaotyczne, bardziej nas "nosi"
***
3. Ubiór- żadnych dekoltów- im normalniej, tym lepiej. Nic specjalnego, co zwracałoby uwagę.
***
4. Makijaż- delikatny. Paznokcie w dowolnym kolorze, byleby były zadbane i nie za długie. W internecie jest sporo informacji, żeby nie malować paznokci na czerwono- miejcie to gdzieś, naprawdę.
***
5. Egzaminator też człowiek. Pamiętaj, że cały dzień spędza z przerażonymi żółtodziobami i na pewno jest tym zmęczony. Mi na egzaminie trafił się najbardziej gburowaty i wredny egzaminator- nikt nie chciał na niego trafić. I wiecie co zrobiłam? Podchodząc do niego uśmiechnęłam się. Żałuję, że nie mogę Wam pokazać jak bardzo w ciągu ułamka sekundy zmienił się wyraz jego twarzy. Starczył jeden uśmiech, który był tak bardzo odmienny od tych wszystkich skrzywionych i wystraszonych twarzy. Zrobił się przemiły :)
***
6. Podchodzisz do samochodu, egzamin się zaczyna. Weź 3 głębokie wdechy, postaraj się uspokoić. Skupiaj się wyłącznie na zadaniu, które masz właśnie wykonywać. Nie zastanawiaj się w tym momencie nad niczym innym.
***
7. Łuk- lusterko wsteczne, boczne, raz się odwróć- najlepiej na prostym odcinku, wtedy ryzyko wyjechania poza linię jest najmniejsze.
***
8. Górka- zaciągnij ręczny, a potem powoli puszczaj sprzęgło do momentu, aż samochód zacznie się "trząść" i poczujesz, że wyrywa do przodu. To właśnie ten moment, w którym możesz zwolnić ręczny, a samochód pojedzie do przodu i nie zgaśnie.
***
9. Plac za nami, teraz wyjazd na miasto. Kolejne 3 głębokie wdechy :)
***
10. Kierunkowskazy- lepiej za dużo niż za mało. Jeśli nie masz innego polecenia od instruktora, używaj ich przy wyjeździe z placu. Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja zdawałam, to była niepisana zasada, że na placu kierunkowskazów się nie używa. Ja używałam.
***
11. Pamiętaj, że egzaminator siedzi obok Ciebie, a nie w Twojej głowie. Nie wie czy zdążysz wyhamować. Jedź tak, żeby nie miał żadnego powodu do strachu. Nie podjeżdżaj za blisko innych samochodów, zacznij hamowanie nieco wcześniej. Pamiętaj, że każda sytuacja, w której egzaminator wciśnie hamulec za Ciebie, kończy się oblaniem egzaminu.
***
12. Żółte światło- tego bałam się najbardziej. Trzymałam się zasady, że jeśli nic za mną nie jedzie, to się zatrzymuję. Jeśli za mną jadą samochody, a ja przed samym sygnalizatorem mam 50km/h na liczniku- przejeżdżam. Obydwie z tych czynności powinny być poprzedzone wyraźnym spojrzeniem w lusterko wsteczne, aby sprawdzić jaka jest sytuacja na drodze. Jeśli już przejeżdżasz, poinformuj od razu egzaminatora dlaczego to robisz- bo zatrzymując się stworzyłbyś zagrożenie.
***
13. Lusterka- patrz we wszystkie jak najczęściej, nie tylko wtedy, kiedy sytuacja tego wymaga. Przez cały czas musisz mieć pełną świadomość tego, co się wokół Ciebie dzieje. Co z tego, że jedziesz prosto dwupasmówką- może właśnie ktoś Cię wyprzedza albo motocyklista próbuje przejechać? Nie ma nic gorszego niż sierotka siedząca jak trusia i gapiąca się w jeden punkt za przednią szybą.
***
14. Linie ciągłe. Nie ma opcji, czasem musisz na nią najechać. W takiej sytuacji od razu informuj egzaminującego dlaczego to robisz, na przykład: "Przejeżdżam przez linię ciągłą, ponieważ muszę ominąć zaparkowany pojazd". Nie mylcie pojęć OMINĄĆ, WYPRZEDZIĆ I WYMINĄĆ.
***
15. Warto przygotować się na sytuację, w której ruchem na drodze kieruje policja. Miałam tego pecha, że na najgorszym skrzyżowaniu na Bemowie ruchem kierowali własnie policjanci. Niestety nie wygląda to tak jak w książkach. Bardzo często policjant porusza się po skrzyżowaniu i naprawdę nie da się wtedy zauważyć, czy stoi bokiem, czy przodem, czy co on w ogóle tam tworzy. Wtedy trzeba zaobserwować co się dzieje na drodze, popatrzeć co robią inni kierowcy. Policjant z reguły będzie po prostu machał ręką, żeby przyjechać.
***
16. Ulice jednokierunkowe. Nie róbcie tego błędu co ja. Akurat kazał mi zaparkować prostopadle na ulicy kierunkowej, a potem rzucił: "no to wyjeżdżamy". Z moich ust padło niesamowicie inteligentne pytanie: "w którą stronę?". W porę się zreflektowałam ;) Jeśli jedziesz małą uliczką i nie wiesz, czy jest jednokierunkowa, czy po prostu tak niesamowicie wąska, zwróć uwagę na to jak są zaparkowane samochody i w którą stronę są zwrócone znaki. Jeśli wszystko jest skierowane w jedną stronę, wtedy wniosek nasuwa się sam- jedziesz jednokierunkową :)
***
17. Czasem w trakcie jazdy zmieniają się warunki atmosferyczne- pamiętaj, żeby przed egzaminem nauczyć się jak włączyć wycieraczki, gdzie są światła przeciwmgielne oraz co zrobić jeśli zaczynają Ci parować szyby.
***
18. Piesi, rowerzyści i samochody z pierwszeństwem- zatrzymuj się i informuj egzaminatora dlaczego to robisz.
***
19. Prędkość- jedź z maksymalną dozwoloną prędkością na danym odcinku drogi. Ja miałam spore opory i zwrócił mi raz uwagę, że moja dynamika jazdy nie powala ;) Ograniczenie do 50? Jedź 50. Ograniczenie do 30? Jedź 30.
***
20. "Leżący policjant"- zredukuj na dwójkę i przejedź powoli. Jak wytrzęsiesz egzaminatora, to się wkurzy.
***
21. Pamiętaj o zmianie biegów. Jak samochód zacznie rzęzić, egzaminator może się poczuć tym faktem mocno poirytowany. Ja się trzymałam prostej zasady. Jedyna służy mi tylko do ruszania, dwójkę wrzucam jak już ruszę, przy 35 km/h wrzucałam trójkę i przy 50 km/h czwórkę. Wtedy nie jęczał :)
***
22. Strzałka skrętu warunkowego. Zawsze, bezwzględnie zatrzymaj się. Nie chodzi tu o przyhamowanie, tylko o pełne zatrzymanie pojazdu. Dopiero po upewnieniu się, że możesz skręcić, ruszasz dalej.
***
23. Sygnalizator S3. Oznacza on, że jazda jest bezkolizyjna, więc nie wyjedzie Ci inny samochód, piesi nie będą mieli zielonego i możesz bezpiecznie przejechać. Nie ma sensu modlić się nad skrętem w lewo, zatrzymywać rozglądać. Masz zieloną strzałkę (nigdy jej nie myl ze strzałką do skrętu warunkowego)- jedziesz.
***
24. Powrót do WORDu. Nie ciesz się za wcześnie, że już wracasz ;) Bądź cały czas tak samo skupiony na jeździe. Pamiętam, że jak kazał mi wracać, bo wszystko super, to byłam tak szczęśliwa, że na skrzyżowaniu zatonęłam w myślach. Całe szczęście, że "ocknęłam" się w momencie, kiedy nadal było dla mnie czerwone. Nie ma co ryzykować, bądź skupiony.
***
25. Koniec! Teraz znowu czas na uśmiech, a nie na przerażony wzrok ;) Jeśli w trakcie jazdy egzaminator nie powiedział, że oblaliście, dojechaliście z powrotem na plac, a on coś bazgrze, to szansa na to, że zdaliście wynosi 99,9% :)
***
Kochani, mam nadzieję, że powyższe informację pozwolą Wam na lepsze przygotowanie się do egzaminu, dodadzą Wam pewności siebie i pozwolą podejść do egzaminu z większym spokojem :)
Pamiętajcie również, że egzaminatorzy są bardzo różni. Jeśli trafi Wam się wredny, sfrustrowany człowiek, na którego nie ma żadnego sposobu, to obleje Was za przejechanie na żółtym- bo nie wolno albo za zatrzymanie się na żółtym- bo pojazdy z tyłu mogły w Was wjechać. Nie przepuszczenie pieszych- pieszy zawsze ma pierwszeństwo lub za zatrzymanie się, żeby przepuścić, bo to wstrzymywanie ruchu. I tak źle i tak niedobrze. Życzę Wam jednak, żebyście trafiali na samych porządnych egzaminatorów, którzy pamiętają, że i oni się kiedyś uczyli :)
Dajcie koniecznie znać, czy porady się przydały i jak Wam poszło na egzaminie!
Buziaki,
Ettelienne.
http://instagram.com/ettelienne










25 komentarzy:

  1. Ja nie wiem jakim cudem udało mi się zachować spokój ale udało mi się pokazać pewność siebie, której nie czułam :)
    Ważne by pokazać egzaminatorowi, że się dobrze i pewnie czuje "za kółkiem" i wyraźnie obserwować co się dzieje wokół samochodu w lusterkach :) I zdanie za pierwszym razem ma się w kieszeni. Wbrew temu co opowiadają większość egzaminatorów to nie chamy, które chcą za wszelką cenę cię oblać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny poradnik, sama miałam egzamin w czwartek i zdaaaaałam! :)
    Rady bardzo fajne, przed jego przeczytaniem-sama miałam podobne podejście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To był jeden z dwóch najbardziej stresujących egzaminów w moim życiu :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie dostałam takich wskazówek 4 lata temu :( 3 razy mi nie wyszło i to olałam. Również dlatego ze wyprowadziłam się do Łodzi, ale mimo wszystko szkoda. W trakcie 30 jazd szło mi świetnie, ale na egzaminach zeżarł mnie stres i się poddałam, a teraz nie ma kasy... :( Cieszę się ze Tobie się udało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaudia nigdy nie jest za późno. Ja po 7 latach podjęłam się zostać kierowcą, mimo iż 7 lat temu stwierdziłam, że może nim zostać nie powinnam. Zapisałam się na egzamin teoretyczny na 4 listopad i oblałam. Zapisałam się na 9-ty i wykorzystałam na maxa 3 dni na naukę i i 4-ty na testy. 30 testów pod rząd zdane więc reszta dnia na odpoczynek. Zdałam bez problemu mimo że stres ogromny. Od przyszłego tygodnia rozpoczynam jazdę, egzamin praktyczny 27.11 - jeśli nie zdam nie zniechęcę się. Powodzenia

      Usuń
  5. Bardzo przydatny poradnik. Ja teraz jakoś 6-9 Lutego idę zdawać prawko :). Mam nadzieje, że będzie wszystko OK. Najbardziej się boje teorii (pytań), choć na testach online zazwyczaj mam po 100%, to i tak mnie ten stres zżera. Z resztą myślę, że nie będzie problemów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Będziesz miał o tyle dobrze że baza pytań jest udostępniona, a byłem tym ostatnim który miał ,,tajna teorie". Co do praktyki mam ja za tydzień, mam nadzieję, że mi się uda.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zdałam wczoraj za 3 razem. Nie jest źle. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w poniedziałek pierwszy raz.

      Usuń
    2. Ja mam w poniedziałek pierwszy raz.

      Usuń
  8. Super porady. Mam nadzieje że stosujac się do nich wreszcie zdam. 16.02.2014 czeka mnie 4 podejście. Oby szczęśliwie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam w poniedziałek,pierwszy raz,jestem dobrej myśli bo stres to tylko stan umysłu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdaje w czwartek .! Bardzo mi pomógł Twój poradnik, teraz wiem że "uśmiech" pokona wszystko :) będę się stosować, i mam nadzieję że na kolejny nie pójdzie 140zl !!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Poradnik super czytałam go wczoraj tzn. 31 marca i dzięki tym poradom zdałam za 1 razem i to jeszcze 1 kwietnia w Prima Aprillis :D Dziękuję Ci bardzo ;) Strasznie mi pomogłaś ;) PS. nie wypiłam kawy i faktycznie lepiej mi się jechało niż na jazdach kiedy zawsze wypijałam kawę, większe skupienie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poradnik super czytałam go wczoraj tzn. 31 marca i dzięki tym poradom zdałam za 1 razem i to jeszcze 1 kwietnia w Prima Aprillis :D Dziękuję Ci bardzo ;) Strasznie mi pomogłaś ;) PS. nie wypiłam kawy i faktycznie lepiej mi się jechało niż na jazdach kiedy zawsze wypijałam kawę, większe skupienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jutro mój pierwszy egzamin. Lubię jazdę samochodem. Boje się parkowania. Panika mnie zżera na samą myśl, że jutro mam zdawać. Do wszystkich odnośników jakie wymieniłaś w poście stosuję się od dawna ( chyba że akurat nie zauważę hehe ) ale panika może zrobić swoje.
    Trzymajcie za mnie kciuki !!!!

    Pozdrawiam
    Word Poznań

    OdpowiedzUsuń
  14. Super poradnik <3 U mnie jeszcze długa droga do egzaminu praktycznego, ale na pewno wykorzystam Twoje rady! Póki co siedzę i uczę się do teorii. Ściągnęłam nawet apkę na telefon (może komuś się przyda: testynaprawojazdy.eu/. Jestem dobrej myśli. :) 3mam kciuki za wszystkie zdające panie. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam za sobą 21 h jazd. Boję się przeokropnie egzaminu praktycznego!
    Myślę, że takie wskazówki są bardzo przydatne

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zdalam dzisiaj za 2 razem. A tworie zdalam za 1 ;) nie bylo zle. Na teorie sie nauczylam wiec spoko. A egzamin praktyczny.. to bardzo sie stresowalam ale mialam bardzo fajnego egzaminatora, ktory nie wywieral na mnie presji. I najpierw zjechalam z gorki ale pozniej jechalam na miasto i poprostu rozmawialam z egzaminatorem :) i sie uspokoilam na miejscie i nawet sie nie zorientowalam sie kiedy przyjechalam z powrotu do WORDu :) (Kedziezyn Kozle) . wiec najlepiej byc usmiechnietym i rozmawiac z nim jesli oczywiscie on sobie tego zyczy mi siw udalo. I innym (wam) sie uda :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi na szczęście udało się zdać za pierwszym, w Poznaniu, ale stres niesamowity. Powodzenia wszystkim zdającym!

    OdpowiedzUsuń
  18. I ja zdalam za pierwszym razem obie części egzaminu.Uczucie piękne.Jeszcze pół roku temu nie potrzebowałam do szczęścia wiedzieć jak wygląda znak ustąp pierwszeństwo...

    OdpowiedzUsuń
  19. Super poradnik na Prawo jazdy! Na pewno z nich skorzystam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja zdałam testy za pierwszym razem w poniedziałek mam egzamin nie wiem czy zdam liczę na instruktora że będzie wyrozumiały

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam egzamin dzisiaj (pierwszy, praktyczny) o godzinie 13.30
    Bardzo bym chciała zdać za pierwszym razem. Jestem osobą mocno stresującą się i mam nadzieję, że ten poradnik mi pomoże. Trzymajcie za mnie kciuki, proszę.
    Pozdrawiam WORD Jastrzębie-Zdrój

    OdpowiedzUsuń

Prosimy o merytoryczne komentarze, a nie te składające się z kopiuj-wklej, bo na co komu takie nieszczere opinie? :)
Możecie zostawiać adresy swoich blogów, chętnie Was odwiedzimy :)