Hej!
Aaaaaaaaale mnie wszystko boli! Na szczęście to ten przyjemny rodzaj bólu, tuż po dobrze wykonanych ćwiczeniach :) Właśnie wróciłam z jogi. Pierwszy raz próbowałam tego typu ćwiczeń i pomimo początkowych obiekcji bardzo mi się spodobało. I znów pojawiła się podobna obserwacja, co w pole dance- to, że coś wygląda lekko i delikatnie nie oznacza, że nie trzeba w to wkładać siły ;) Dostałam niezły wycisk, ale już nie mogę doczekać się zajęć w środę. Pora najwyższa na wymodelowanie ciałka, bo lato już tuż tuż, a wstyd świecić galaretą na udach ;)
A teraz stylizacja:) Dzisiaj byliśmy z chłopakiem na spacerze w parku. Było ciepło, więc pozwoliłam sobie na sukienkę. Kiedy wychodziliśmy z domu było pochmurno i zanosiło się na deszcz, ale pół godziny później chmury zniknęły i kalosze okazały się zbędne :) Pod czerwonym trenczem mam zieloną narzutkę, widoczną tylko na ostatnim zdjęciu.
Ah, jeszcze jedno! Dieta śródziemnomorska. Słyszeliście o niej? Ja właśnie doszkalam się w tym temacie i mam zamiar wprowadzić ją w życie :)
Buziaki!
płaszczyk- kupiony z 5 lat temu w jakimś sklepie internetowym :)
sukienka- Bershka
narzutka- Amisu
kalosze- butik
Koven- Another Home
love the red coat :)
OdpowiedzUsuńwww.sunsetdesires.blogspot.co.uk
Śliczna bluzeczka, w połączeniu z czerwonym płaszczykiem
OdpowiedzUsuńcałość prezentuje sie świeżo i dziewczeco!
Pięknie! Tez zastanawiam się nad joga!
Pozdrawiam!
Fajny zestaw. Lubię połączenie bieli, czerni i czerwieni. I kropki :)
OdpowiedzUsuńA joga wbrew pozorom daje wycisk. Miałam to szczęście że mieliśmy ją w ramach programu studiów. Fajnie się tak porozciągać choć ja jednak wolę bardziej dynamiczne ćwiczenia
bardzo fajny zestaw, podoba mi się;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie woman-with-class.blogspot.com ;))
Super stylizacja! :-) całkiem w moich klimatach :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję... i zapraszam do siebie :-)
http://nataliazarzycka.blogspot.com/
boski płaszczyk, świetny strój
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta stylizacja ;) Wszystko! :) a to się u mnie rzadko zdarza ;)
OdpowiedzUsuńhttp://karmelowablondynka.blogspot.com/
ślicznie, cudowny zestaw, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńps. powodzenia na ćwiczeniach z jogi :)
marley-marley-46.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńBardzo podoba mi się ten post ! Uważam, że Twój blog jest bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także na mojego bloga może ZAOBSERWUJESZ ? ( na pewno się odwdzięczę ) Oto link :
key-tina.blogspot.com
Super zestaw,pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńjogi nigdy nie próbowałam wstyd :///
Pozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
Żaden wstyd, wszystko przed Tobą! :)
UsuńZakochałam się w Twoim płaszczyku :3
OdpowiedzUsuńO tej diecie nie słyszałam ;)
wygladasz bardzo ladnie i zgrabnie , sliczny czerwony plaszcz!
OdpowiedzUsuńKalosze-butik..butik marywilska.zalosne.
OdpowiedzUsuńO, to dopiero prawdziwy fan! Najwidoczniej jeździ za mną po mieście :)
UsuńOwszem, buty kupione w butiku na Marywilskiej, nie u Wietnamczyków. Mam paragon i roczną gwarancję jeśli to Ci robi różnicę, szanowny Anonimie :)
Niech to będzie nawet i z second-handu. Grunt, że dziewczyna umie świetnie zestawić ciuchy i wyglądać niesamowicie stylowo, nie jak "kopiuj-wklej" chodzące po galeriach handlowych ;)
Usuńfajna wiosenna stylizacja, jak najbardziej mi się podoba;) ciekawy klimat
OdpowiedzUsuńświetne kalosze
OdpowiedzUsuńślicznie i seksownie :))
OdpowiedzUsuńhttp://teskniewh0j.blogspot.com/
płaszczyk jest świetny :)
OdpowiedzUsuńSlicznie!
OdpowiedzUsuńwww.verasawicki.com
Elegancko i seksownie! Gustowne rajstopki!
OdpowiedzUsuńSlicznie i seksownie! Gustowne rajstopki!
OdpowiedzUsuńKalosze świetna sprawa. Sama ostatnio nie rozstaję się z moimi, ale na szczęście pasują w zasadzie do wszystkiego, co udowodniłaś i Ty w tym poście. Super :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę w końcu ruszyć tyłek i wziąć się za siebie przed latem. :) Wyglądasz jakoś bardziej promiennie, widocznie przeprowadzka, nowe otoczenie i nowe doświadczenia bardzo Ci służą a w czerwieni Ci do twarzy. :) Powodzenia i wytrwałości w ćwiczeniach! :*
OdpowiedzUsuńp.s. Nie mogę się doczekać postu na temat nowego mieszkanka! Jestem ciekawa, jak się urządziliście. :)
fajny płaszczyk:)http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńależ ślicznie wyglądasz, ależ piękne zdjęcia! takie piękne kolory, tak idealnie wszystko na Tobie leży! no kurcze, moje oko nie może się nacieszyć <3 i-d-e-a-l-n-i-e !
OdpowiedzUsuńkochana, dodaję Twój blog do followersów, jesteś wspaniała!!
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
świetny post xx
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://oliwiaolivia.blogspot.com/
Świetny look:)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk <3
OdpowiedzUsuńBardzo wiosennie. Fajny płaszczyk. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na nowy post.
mrsnoalle.blogspot.com
The red coat looks great on you x
OdpowiedzUsuńhttp://rosalindatj.blogspot.com
Uroczo , tak trzymaj ;)
OdpowiedzUsuńMega stylizacja, połączenie rajstop z kaloszami wygląda mega seksownie!
OdpowiedzUsuńFantastic boots and legs !
OdpowiedzUsuńStylizacja świetna. Szkoda tylko, że nie kupiłaś klasycznych kaloszy typu riding (decathlon, studded itp.) Zamek błyskawiczny psuje efekt. Poza tym- jeszcze raz podkreślam- pełne uznanie
OdpowiedzUsuńTeż kocham huntery i różnie je zestawiam, ale Twój pomysł-rewelacja! Prezentują się swietnie. Powiedz tylko, czy Ty też tak musisz się z nimi siłować przy ściąganiu?
OdpowiedzUsuń